powstanie listopadoweTo już 191 rocznica wybuchu powstania listopadowego. Był to największy wysiłek zbrojny w polskich walkach o niepodległość w XIX wieku skierowany przeciwko rosyjskiemu zaborcy.

 

Nauczyliśmy się oceniać polskie powstania jako bohaterskie działania kończące się klęskami. Powinniśmy jednak pamiętać, iż w trakcie powstania listopadowego przez 10 miesięcy, aż 140 tysięcy ludzi, prowadziło walkę z największą potęgą militarną Europy, odnosząc w niej poważne (oczywiście wyłącznie przejściowe sukcesy). W październiku 1831 roku powstanie listopadowe upadło. Tysiące zabitych, więzienia, zsyłki na Sybir, konfiskata majątków, Wielka Emigracja (to rzeczywistość po powstaniu).

 

Powstanie Listopadowe poprzedziło utworzenie dwa lata przed jego wybuchem tajnego sprzysiężenia w Szkole Podchorążych Piechoty w Warszawie (na jego czele stanął podporucznik Piotr Wysocki). Powstanie konspiracyjnej organizacji było konsekwencją pogarszającej się sytuacji – głównie politycznej (łamanie konstytucji) oraz gospodarczej w Królestwie Polskim. Nie bez znaczenia dla wybuchu powstania pozostawały nastroje w Europie. Sprzysiężenie, liczące ok. 200 członków i mające kontakty ze środowiskiem studenckim, rozpoczęło przygotowywania do wystąpienia zbrojnego. Młodzi ludzie zamierzali opanować stolicę i oddać władzę w ręce polityków cieszących się dużym społecznym zaufaniem. Dlatego też sprzysiężenie Wysockiego nie stworzyło wyraźnego programu społeczno-politycznego, ani nie przygotowało władz przyszłego powstania, co w dalszej perspektywie miało ogromne konsekwencje dla jego przebiegu.

 

Wybuch powstania wyznaczono na 29 listopada na godz. 18. W nocy z 29 na 30 listopada spiskowcom nie udało się zrealizować wszystkich zamierzeń, przede wszystkim nie powiodła się próba pojmania wielkiego księcia Konstantego, które to pojmania mogło już na wstępie wpłynąć na przebieg całego zrywu. Część konspiratorów nie widząc umówionego sygnału do rozpoczęcia walki, jakim było podpalenie browaru na Solcu, nie przystąpiła do działania lub uczyniła to z opóźnieniem. Doszło więc do rażących błędów organizacyjno – technicznych. Jednakże nie ulega wątpliwości, iż momentem zwrotnym Nocy Listopadowej stało się zdobycie przez warszawski lud Arsenału. Nastąpiło to ok. godz. 21 przy współudziale żołnierzy 4. pułku piechoty. Po północy jednostki Wojska Polskiego popierające insurekcję razem z uzbrojonym ludem opanowały rejon Starego Miasta, Arsenału i Powiśla, kontrolując także mosty oraz Pragę. Około godz. 8 rano w rękach powstańców znajdowało się już całe miasto z wyjątkiem pl. Broni i al. Ujazdowskich.

 

30 listopada 1830 roku Warszawa była wolna, a jej społeczeństwo – niestety podzielone. Najważniejsze zadawane wówczas pytanie brzmiało „czy podejmować otwartą walkę z Rosją, czy też szukać z nią kompromisu”? Warszawski lud opowiadał się za walką. Jednak wobec braku rządu powstańczego władzę przejęli konserwatyści.

 

Jadwiga Lenart

Back to top