chory z urojenia 8W ramach projektu "Bliżej Kultury" - poznajemy krakowskie teatry pani Anita Wygona - Wątor, która jest koordynatorem projektu, zorganizowała 4 kwietnia wyjazd do Teatru Słowackiego dla naszej klasy VI a i dla swoich wychowanków z klasy VIIa. Oprócz niej naszymi opiekunami byli pani Magdalena Miętka i nasz wychowawca pan Przemysław Senderski.

 

Po krótkim spacerze Plantami Krakowskimi dotarliśmy do Teatru imienia Juliusza Słowackiego. Jest to najstarszy teatr w Krakowie. Przy budynku usłyszeliśmy kilka informacji o jego historii . Wzniesiono go w XIX wieku, a dokładniej w latach 1891-1893, z inicjatywy Walerego Rzewuskiego, a zaprojektował go Jan Zawiejski. Podziwialiśmy piękny wygląd budynku, zbudowany w stylu neoklasycystycznym, następnie weszliśmy do środka. Wnętrze teatru wielu z nas zadziwiło, panował tam przepych, dominowały rzeźby w kolorze złota, kryształowe żyrandole można było pomyśleć ,że przenieśliśmy się w czasie. Poprzednie wyjazdy były organizowane do Teatru Ludowego, którego wystrój jest nowoczesny.

 

Po zajęciu swoich miejsc na widowni, które były w pierwszych rzędach, oczekiwaliśmy na czwarty gong, oznajmiający podniesienie kurtyny. Przed nami ukazali się aktorzy spektaklu pt . CHORY Z UROJENIA, według Molierowskiej komedii.

 

Sztuka opowiadała o Arganie, hipochondryku, w którego postać wcielił się Andrzej Grabowski. Wmawiał on sobie różne choroby, jednak cieszył się dobrym zdrowiem. Chciał swoją starszą córkę wydać za lekarza, aby otrzymywać darmowe leczenie. Doskonałą rolę pokojówki odegrała Joanna Tomaszewska. Ta komedia rozśmieszyła nas wiele razy, zdarzyły się jednak momenty, w których wstrzymywaliśmy oddech! Przedstawienie było ciekawe i przede wszystkim śmieszne, a sam teatr wyglądał imponująco.

 

Gdy przedstawienie się skończyło, odebraliśmy nasze kurtki i zrobiliśmy sobie zdjęcia na schodach prowadzących na widownię. W drodze powrotnej przeszliśmy przez Bramę Floriańską ,obok Barbakanu - pani Anita opowiedziała nam kilka informacji o tych miejscach, następnie na Placu Matejki zobaczyliśmy pomnik Króla Władysława Jagiełły, dotarliśmy do Politechniki Krakowskiej, gdzie czekał na nas autobus.

 

Gdy wracaliśmy, okazało się, że po drodze był wypadek, dlatego staliśmy w korku przez godzinę. Mimo to wycieczka bardzo nam się podobała!. Na pewno zapamiętamy ją na długo!

 

Anna Trzepla 6a, Alicja Mardaus 7a

Zdjęcia Michał Sobczak

 Film z wyjazdu (autor Michał Sobaczak):
 
 
chory_z_urojenia (1)
chory_z_urojenia (2)
chory_z_urojenia (3)
chory_z_urojenia (4)
chory_z_urojenia (5)
chory_z_urojenia (6)
chory_z_urojenia (7)
chory_z_urojenia (8)
chory_z_urojenia (9)
chory_z_urojenia (10)
chory_z_urojenia (11)
 

Back to top