ojcow2022 42Dnia 31 maja 2022 roku klasy 4a i 5a wraz z wychowawcami Panią Katarzyną Twardosz i Panem Przemysławem Senderskim oraz Panią Ireną Chwiej udały się do Ojcowskiego Parku Narodowego oraz do Zamku Pieskowa Skała.

 

 

A oto co o wycieczce napisał uczeń klasy 4a Antoni Hołuj:

 

„Była godzina 7:50. Ja, czyli Antek i moi koledzy siedzieliśmy przed gmachem Szkoły nr 1 i rozmawialiśmy o różnych sprawach. Pogoda była piękna, bo świeciło słońce, a chmury na niebie wyglądały jak małe, białe, puszyste karzełki. Zero wiatru, zero deszczu. Kiedy tylko usłyszeliśmy kroki pani Kasi, od razu zerwaliśmy się na równe nogi i poszliśmy układać się w pary. Kiedy wyszliśmy spod gmachu szkoły i znaleźliśmy się w autobusie, napięcie na chwilkę ustało. Więc skoro długa droga przed nami, to czas na przekąskę! Gdy tak jedliśmy sobie różne rzeczy, przewodnik zaczął opowiadać o miejscach, koło których przejeżdżaliśmy. Na przykład minęliśmy Klasztor Kamedułów na Bielanach. Gdy byliśmy na miejscu, powitało nas to samo słońce, co przedtem. Byliśmy na parkingu przed ogromną skałą. Pan powiedział, że te skały nazywają się „dłońmi”. Przewodnik zaczął mówić o zasadach obowiązujących w parku narodowym.

 

Kiedy skończył mówić, powiódł nas przez małą wioskę i zaprowadził na wzgórze. Była to rozległa góra, a wchodzenie na nią trwało czterdzieści minut. Całe wzgórze było pokryte gigantyczną warstwą lasów i puszczy. Gdy byliśmy na szczycie, znaleźliśmy się przed dużą jaskinią oddzieloną od nas furtką przypominającą pajęczynę. Legenda jaskini Łokietka była wspaniała, lecz uczestnicy wycieczki już ją znają, więc nie będę opowiadać. W jaskini było lodowato jak w grudniu, tylko 7o Celsjusza. Komnaty tej jaskini były ogromne, a czasami miniaturowe, gdzie musieliśmy kucać.

 

I stało się coś niezwykłego. Zobaczyliśmy nietoperza! Przeleciał nad nami jak szybowiec i wślizgnął się do najbliższej szpary w wapieniu. Do pierwszej komnaty wróciliśmy się tyciutkim jak nora lisa korytarzykiem. Potem poszło jak z górki. Dosłownie z górki. Minęliśmy przy tym źródełko miłości (z którego się napiłem i czułem się potem świetnie) z pstrągami. Na innym parkingu czekał na nas autobus. Pojechaliśmy do centralnego punktu wycieczki: Zamku Pieskowa Skała i Maczugi Herkulesa. A więc było tak: najpierw zza krzaków wyłonił się skrawek kamienia, potem główka, następnie trzon i już widać było Maczugę Herkulesa w jej całej okazałości. Szybko zniknęła nam z oczu, gdyż zamek zaczął ją obejmować swym cieniem. Jak autobus się zatrzymał, w trzy sekundy z autobusu wyłoniły się roje głów i plecaków, aż kurzyło się na lewo i prawo. Wszyscy biegli na zamek niczym muszki owocówki do kolorowych owocków. Chmarami dotarliśmy pod bramę. Stała tam pani w czerwonej sukni i czapce z piórem. U tej pani można było samodzielnie wyrabiać grosze krakowskie. Ja zrobiłem srebrny i miedziany. Po wejściu do środka nie byłem jakoś zachwycony, bo przypominało mi to Collegium Maius w Krakowie. Tutejsza Pani opowiadała legendy. Dowiedziałem się, że na tym zamku kręcono różne filmy, na przykład „Ogniem i Mieczem”. Potem w sklepiku kupiłem kalcyt i tą samą chmarą wróciliśmy do autobusu. I teraz czas na moją ulubioną część wycieczki: Ognisko!

 

Autobus zatrzymał się. Tak, znowu, ten sam rój „wyłopotał” się z autobusu i pobiegł ku chrupiącym bułkom i soczystym kiełbaskom. Ale czemu to moja ulubiona część? Temu, że sam przyrządziłem ziemniaczki i (mam poparcie Magdy i Janka) że były wyśmienite. Potem niechętnie wróciliśmy się do autobusu i pojechaliśmy w drogę powrotną. I to koniec!!!”.

 

ojcow2022 (1)
ojcow2022 (2)
ojcow2022 (3)
ojcow2022 (4)
ojcow2022 (5)
ojcow2022 (6)
ojcow2022 (7)
ojcow2022 (8)
ojcow2022 (9)
ojcow2022 (10)
ojcow2022 (11)
ojcow2022 (12)
ojcow2022 (13)
ojcow2022 (15)
ojcow2022 (17)
ojcow2022 (18)
ojcow2022 (19)
ojcow2022 (20)
ojcow2022 (22)
ojcow2022 (23)
ojcow2022 (24)
ojcow2022 (26)
ojcow2022 (28)
ojcow2022 (29)
ojcow2022 (30)
ojcow2022 (31)
ojcow2022 (32)
ojcow2022 (33)
ojcow2022 (34)
ojcow2022 (35)
ojcow2022 (36)
ojcow2022 (37)
ojcow2022 (38)
ojcow2022 (40)
ojcow2022 (41)
ojcow2022 (42)

Back to top